środa, 5 maja 2010

Toni Morrison - Umiłowana

Toni Morrison, Umiłowana, tłum. Renata Gorczyńska, Wydawnictwo Znak, Kraków 2007.

Umiłowana to najwybitniejsza powieść afroamerykańskiej noblistki Toni Morrison. W 1988 roku autorka została uhonorowana za nie nagrodą Pulitzera. Dzieło porusza przede wszystkim problem niewolnictwa w dziewiętnastowiecznych Stanach Zjednoczonych. Wymowna jest już dedykacja pisarki: Sześćdziesięciu, i więcej, milionom – tylu bowiem Afrykanów, według szacunkowych obliczeń, stało się śmiertelnymi ofiarami międzynarodowego handlu niewolnikami.

Konstrukcja powieści sprawia, że Umiłowaną należałoby przeczytać co najmniej dwukrotnie. Pomijając kwestię, że jest to powieść wybitna, do której warto wracać, linearny porządek wydarzeń zostaje tu całkowicie porzucony, dlatego czytelnik musi dokonać pewnego wysiłku, by z tych przetasowanych fragmentów odtworzyć całą historię z jej początkiem i zakończeniem.

Ten zabieg stylistyczny przypomina to, do czego swym pisarstwem nakłania nas Toni Morrison: do ponownego opowiedzenia historii, do jej odkłamania. Bo przecież historia Stanów Zjednoczonych jest naznaczona również cierpieniem milionów Afrykanów całkowicie pozbawionych przez niewolnictwo człowieczeństwa. Pisarka pragnie ocalić prawdę historyczną ofiar niewolnictwa, nadać jej istotne miejsce w pamięci zbiorowości.

Umiłowana została napisana z miłością dla tych niezliczonych istnień ludzkich, których los był tożsamy z losem jej bohaterów. Większość niewolników odebrała nawet samym sobie prawo do kochania, broniąc się w ten sposób przed ostatecznym ciosem, którym byłoby odebranie im tych, których "kochają zbyt mocno". A przecież to miłość jest sensem życia ludzkiego i wyrazem pełni człowieczeństwa. Wiedziała o tym bohaterka powieści, Baby Suggs, która w wygłaszanych kazaniach nakazywała współbraciom, by sami siebie obdarzali pełnią miłości i akceptacji, by kochali każdy fragment swojej istoty. Miłość, do której nawoływała miałaby być remedium na poniżenie jakiego doświadczyli ze strony białych. Toni Morrison nakłania nas do wskrzeszenia pamięci o zbrodniach niewolnictwa, abyśmy pochylili się z szacunkiem nad tymi, którzy stali się jego ofiarami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz